+ NASZE BABUSZKI

Są trzy. Ich oczy są pełne ciepła, a serca pełne dobroci. Modlą się za nas i nieustannie szepczą Koronkę do Bożego Miłosierdzia i różaniec. To nasze Babuszki Wanda Janowna, Andżelika i Agnesa. Ze względu na zdrowie nie przyjeżdżają do kaplicy, ale za to my w każdy pierwszy piątek i Święta jesteśmy u nich na Eucharystii. Nie wspominając takich zwykłych odwiedzin w ciągu miesiąca. Gdy przyjeżdżacie to ja mam święto – miło nam to słyszeć. Tak niewiele trzeba, aby sprawić radość. Wystarczy przyjść, wypić razem herbatę, wysłuchać i pomodlić się – i dla Babuszek to jest już święto!
NASZE BABUSZKI to nasze Skarby!

Pierwszy piątek miesiąca. Eucharystia w domu babuszki Andżeliki

Babuszki: Andżelika i Wanda

Z naszą Babuszką Andżeliką
 

Msza św. urodzinowa u babuszki Agnesy, 
która stwierdziła Mam 83 lata i 12 miesięcy

Najstarsza parafianka i najmłodsza nasza latorośl – Danił

Pamiątkowe, urodzinowe zdjęcie :) 

+ POKÓJ TEMU DOMOWI

Po tradycji w okresie Bożonarodzeniowym chodziliśmy po „kolędzie”. Nasza wspólnota parafialna jest niewielka, więc pośpiechu nie było, wręcz przeciwnie, mogliśmy więcej czasu poświęcić na spotkanie, rozmowę, a przede wszystkim na modlitwę. Specjalnego grafiku odwiedzin nie było. Parafianie sami nas zapraszali w dniu, kiedy mieli wolne. I tak ze śpiewem kolęd i słowami POKÓJ TEMU DOMOWI przekraczaliśmy progi ich mieszkań. Odwiedziliśmy prawie wszystkich parafian. Jak to dobrze być razem:)

Z KOLĘDĄ:

U Rano. Po śmierci męża w ubiegłym roku został Jej tylko syn Jura

U Galiny Kazimierownej, jednej z pierwszych parafianek

U Eleny Gienadiewnej, zawsze gotowej do pomocy