sobota, 17 listopada 2012

+ POZOSTAŁA TYLKO MODLITWA


Dwóch młodych mężczyzn przyszło do kaplicy w poniedziałek. Byli już trochę podpici. Poprosili o pochowanie babci, która była katoliczką. Od 10 lat leżała chora, nie wstawała z łóżka. I umarła bez sakramentów, bo nikt wcześniej nie pomyślał o tym, aby poszukać i wezwać kapłana. Dopiero po Jej śmierci przez Internet znaleźli nas. Gdybyśmy szybciej wiedzieli… Teraz pozostała nam tylko modlitwa o pokój Jej duszy.


Na nowym cmentarzu są już krzyże, na starych czerwone gwiazdy, zardzewiałe pomniki i brak śladów obecności bliskich.

 Przygnębiający to widok. 

 
1 listopada wybrałyśmy się na najstarszy cmentarz w mieście. 

Przedzierając się przez chaszcze odnajdywałyśmy mogiły i modliłyśmy się. 

Nasza parafianka Elena przy grobie swojego brata. 
 
Wspólna modlitwa przy grobie Fiodora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz