niedziela, 6 marca 2011

ABY SŁOWO PAŃSKIE ROZSZERZAŁO SIĘ I ROZSŁAWIAŁO

+ Kochani!                                        

Mija 2 tydzień od naszego powrotu z Polski do Pietropawłowska. Organizm już przestawił się na czas kamczacki, więc wracamy do naszego w rytmu pracy. S. Donata odwiedza „babuszki”, a ja nadal z Rano uczę się j. rosyjskiego i przygotowuję się do prowadzenia niedzielnej szkoły – katecheza dla dzieci i dorosłych. Sama uczę się katechizmu po rosyjsku, przeglądam materiały, które mamy w parafii. Mówienie po rosyjsku idzie mi coraz lepiej z czego niezmiernie się cieszę. Oczy i serce wciąż mamy otwarte, by odczytywać, czego Pan Bóg pragnie od nas, felicjanek na Kamczatce. Może pokaże nam nowe, inne dzieła?             
Tęskniłyśmy za Kamczatką. Tutaj jest nasze miejsce. Parafianie powiedzieli nam: Pusto i smutno było bez sióstr. Tęskniliśmy i czekaliśmy. A jak my tęskniłyśmy… Tak więc jest radość, bo znów jesteśmy razem, by… kochać i chwalić Pana Boga na tym skrawku świata.
Naszych papierów na dłuższy pobyt przed wyjazdem nie udało nam się zdać. Nie chcieli przyjąć, naczelnik nie bardzo nas tu widzi. Więc teraz poszliśmy jeszcze raz do niego i możemy zdawać.  Termin… 13 maja! Ale przecież są jeszcze cuda! Najważniejsza dla nas wiadomość, że możemy je zdać. Wszystko w rękach Bożych!
Na dzień dzisiejszy śniegu u nas DDDDDUUUUUŻŻŻŻŻŻOOOOOO!
Kochani na czas Wielkiego Postu życzymy Wam zanurzenia się w ranach Jezusa i wtulenia się w Jego krzyż. Tylko Bóg potrafi tak kochać!

Z modlitwą – codziennym dziesiątkiem różańca za Was
s. M. Jana i s. M. Donata

1 komentarz:

  1. Дорогие Сестры! Слава Богу, что Вы счастливо доехали. Мысль создать блог - просто супер, ведь можно теперь быть в контакте.
    Привет Вам из Польши! Кстати, мы за Вас молимся и Вас о молитве просим.
    ПС. этот русский снег просто убийственен - какая жуть! А в Ополе расцвели крокусы. Вот :)
    Дарья, Ополе

    OdpowiedzUsuń